User Info
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 27, 2024, 23:44:49

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Key Stats
695 wiadomości w 62 wątkach, wysłane przez 104 użytkowników
Najnowszy użytkownik: LesLemus9
Strona główna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj się | Rejestracja
Stowarzyszenie Tysiąca Masek  |  Przedsionek  |  Szczelina Ciemności  |  Zapomniane Archiwa  |  Irwiell Volgrin « poprzedni następny »
Strony: [1] | Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Irwiell Volgrin  (Przeczytany 4158 razy)
Iri
Gość
« : Grudzień 20, 2007, 18:23:05 »

Noż cholera! Gorszego miejsca nie dało się już chyba wybrać... *westchnęła wyraźnie poirytowana, bo zimno i mokro i jakoś tak nieswojo się czuła wśród tych ciemności...Po stokroć przeklinała się w duchu, że jakim magiem nie jest i że jaką sztuczką popisać się nie może, by nieco rozjaśnić mrok wokoło panujący...
Mimo wszystko nie cofnęła się i śmiało brnęła przez kolejne korytarze choć przeca labirynt nie wydawał się jej jakimś specjalnie urokliwym miejscem. Jedyne co sprawiało rudowłosej przyjemność to cisza... Nareszcie nikt nie mielił ozorem niepotrzebnie, nikt nie tłukł nic po kątach... Cudownie! Tylko ona i ciche stukanie obcasów.
Długa jeszcze chwila musiała upłynąć, gdy wreszcie w odpowiednie drzwi trafiła.Sprężystym krokiem na środek sali wkroczyła.  Rozejrzała sie po wnętrzu sporej i równie przeraźliwie mrocznej komnaty. * Czy taka tu już bieda panuje, że nawet w światło zainwestować zacny klan nie może...ech *wymruczała do siebie nie bardzo wiedząc co ma począć dalej wszak nikogo nie dostrzegła, a cisza aż kuła w szpiczaste uszy...*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 20, 2007, 18:41:49 »

Wtem całą salę wypełnił męski głos..O dziwo znajomy.. Wybacz,Panienko,ale nawet ja nie pamiętam ile komnat znajduje się w labiryncie,a chęć zainwestowania w światło do każdej z nich kosztowałaby nas majątek..Dlatego też lepiej i mądrzej jest nosić ze sobą źródło światła.. mówiąc to zapalił kaganek,który miał ze sobą tym samym rozświetlając mrok,który panował w pomieszczeniu.Kiedy przejściowe oślepienie przeszło,elfka zauważyła bladą twarz młodziana,który siedział na jednym z krzeseł..Pomiędzy krzesłami znajdował się mahoniowy stół,który widać,że służył już wiele lat..Zechce Panienka usiąść? spytał z szelmowskim uśmieszkiem gestem dłoni wskazując na miejsce naprzeciw siebie..
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 20, 2007, 19:02:47 »

*Po chwili wahania zasiadła również przy stole. A co będzie stać i męczyć nogi!
 Spode rudego łba łypnęła groźnie na Averego próbując ukryć zmieszanie wywołane zapewne podsłuchaną ostatnią jej wypowiedzią. Wreszcie wyprostowała sie i zapytała* Mam nadzieję, iż znasz powód mego przybycia? *bursztynowe spojrzenie zsunęło się z postaci młodzika i powędrowało w stronę kaganka. Poczuła się nieco lepiej...*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 20, 2007, 19:11:42 »

Domyślam się..uśmiechnął się kącikami ust.. Jednak z chęcią wysłucham tegoż powodu z Twoich ust,Złotko..
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #4 : Grudzień 20, 2007, 19:19:44 »

*Spokojnie nabrała powietrza w płuca, by zaraz je wolniutko wypuścić. Rozluźniła się, chłodna atmosfera komnaty nie była już tak przytłaczająca...
Ponownie wzrok uniosła na Averego, po czym odrzekła z delikatnym uśmiechem* Cóż, pragnę zasmakować czegoś nowego... I wiem, że wy możecie mi to zapewnić. Nie będę paplała o samorealizacji i o spełnieniu, bo to chyba jasne? *jej łukowate brwi uniosły się nieco ku górze*  Chcę zasilić wasze szeregi, myślę, iż może być to interesujące, a i nawet zabawne...
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 20, 2007, 19:25:59 »

Wysłuchał ze spokojem na twarzy słów elfki po czym ozwał się cicho..Owszem,możemy Ci dużo zapewnić..Rozrywki,jak i pracy..Pieniędzy,domu..Wszystko..Jednak wszystko też ma swoją cenę..Powiedz mi proszę..Co Ty masz zamiar wnieść do klanu ? Jak chcesz zapłacić za to wszystko ? spytał unosząc nieznacznie jedną brew ku górze..Oczywiście to przenośnia,bo nikt przecie nie będzie Ci kazał płacić,za klan złotem..
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudzień 20, 2007, 19:36:59 »

Co wniosę? *zaśmiała się rubasznie* Oczywiście swoją osóbkę! *mrugnęła doń łobuzersko lecz zaraz dodała* Jasną dla mnie sprawą jest lojalność, nie odmówię nikomu pomocnej dłoni jeśli tylko ktoś będzie jej potrzebował, ponadto gwarantuję aktywnie uczestniczyć w życiu klanu jak i podtrzymywać go przy bycie...
Nie pragnę działać pod waszymi skrzydłami lecz równo ramię w ramię... Cóż, więcej mogę jeszcze rzec?
*uśmiechnęła się nieznacznie*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 20, 2007, 19:54:52 »

Mhm..Rozumiem.. Mruknął jeno notując to w głowie..A czym się Panienka pała ? spytał na nowo podnosząc wzrok na elfkę.. I co by Panienka chciała u nas robić?
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #8 : Grudzień 20, 2007, 21:15:17 »

Jakby to zgrabnie ująć... *uśmiechnęła się wesolutko* Mam lepkie paluszki... *mrugnęła doń jakby w konspiracyjny sposób po czym dorzuciła* I szczerze mówiąc liczyłam, iż to wy będziecie wiedzieli co mam z sobą zrobić *zaśmiała się perliście*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #9 : Grudzień 20, 2007, 21:50:25 »

Pokiwał jeno głową szukając w głowie coraz to nowych pytań..W zamyśleniu spuścił wzrok na blat stołu pocierając prawą dłonią swe lico..W końcu spytał po raz kolejny,podnosząc wzrok na kobietę..A gdyby zlecono Ci okradzenie lubianej przez Ciebie osoby..Okradzenie,bądź zabójstwo..Zrobiłabyś to ? spytał z lekkim,acz nieco złośliwym uśmieszkiem,który jakże pasował do młodziana..
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #10 : Grudzień 20, 2007, 21:53:43 »

Lubianej powiadasz...? *zapytała chcąc upewnić się czy dobrze posłyszała. Zaraz na twarz dziewki jadowity uśmieszek wpełzł. Och! Jakże lubiła łapać za słówka!* Tak, myślę, iż byłabym do tego zdolna... Różne rzeczy się robiło nie mniej gorsze czy też lepsze *mruknęła beznamiętnie*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #11 : Grudzień 20, 2007, 22:13:51 »

Mhm..No,dobrze..mruknął patrząc wciąż na dziewkę..Myślę,że to tyle,z mojej strony..Czy chciałabyś dodać coś od siebie?
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #12 : Grudzień 20, 2007, 23:15:33 »

Nie...raczej nie *odparła po chwili namysłu* Czy to już wszystko? *uśmiechnęła się doń delikatnie*
Zapisane
Avery
Gość
« Odpowiedz #13 : Grudzień 21, 2007, 17:44:46 »

Tak,to wszystko.. rzekł wstając..Skłonił się w stronę elfki teatralnie po czym rzekł na odchodne Teraz musisz trochę poczekać..Jeżeli chcesz,idź gdzie chcesz..Znajdziemy Cię.. uśmiechnął się kącikami ust po czym wyszedł z komnaty..
Zapisane
Iri
Gość
« Odpowiedz #14 : Grudzień 21, 2007, 17:58:59 »

*Rudowłosa nie czekała długo. Zaraz gdy młodzian komnatę opuścił Irwiell podniosła zacny tyłek i ruszyła ku wyjściu miotając przy okazji przekleństwa na prawo i lewo, najwyraźniej niezbyt zachwycona perspektywą przeprawy przez labirynt...*
Zapisane
Strony: [1] | Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Arcane Magic based on BlackDay by nesianstyles, Created by TechnoDragon.net | Buttons by Andrea

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

demigods-are-everywhere wataha-wilkow-nocy zagroda-slonca 1sdh ostrovirsk